03.09.2005 :: 21:59
Notka o schizach z obozu i biwaku pod namiotami Po przeczytaniu pewnego bloga napadła mnie schiza i przypomniało mi się coś o czym chciłabym napisać BIWAK POD NAMIOTAMI W OSIEKU 1. Lwy, tygrysy i św. Józef... chyba nie muszę tłumaczyć?? 2. "Jaka Marta? Martini na przepustce!" zaczęło się na jeżu skończyło na Majcie...heh 3. Rzucanie szyszkami w drzewo. Ola spróbowała swych umiejętności w rzucaniu do celu. Zobaczyły to osoby niepożądane i zaczęły się gapić. za każde trafienie klaskali, ale tak im się to spodobało, że nawet kiedy Ola nie trafiła też klaskali 4. "Melduję zastęp WIEWIÓRKI" WIEWIÓRKI - NAZWA ZASTĘPU??bez przesady OBÓZ W KOPERNICY 1. "Ola pomachaj mi!". Osoby niepożądane dzieliły z nami obóz i codzinnie ola słyszała takie tekstykilka razy na dzień:p 2. "Szum drzew - szum drzew. Ola pomachaj mi - Ola pomachaj mi!!!" jakie fajne uczucie - usłyszeć jeden głos, a póżniej reszta powtarza to samo 3. Mam chusteczkę chaftowana co ma cztery rogi..., Aj rim cim cim aj ram ciam ciam..., Zróbmy kółka dwa hej bedzie zabawa hej..., Japoneczko japoneczko... - te zabawy królowały na ogniskach, a ja z nich lałam 4. BANK! - JAK JA NIENAWIDZĘ TEGO SLOWA! 5. Ostatnie ognisko - nażarłam się tak chipsami, wafelkami, czekoladami, precelkami, ciasteczkami, pierniczkami i kawałkiem arbuza, że było mi niedobrze poduki sie nie położyłam spać 6. Rano po ostatnim ognisku - a ty Daria co tu robisz, co?? Okazało się, że dziewczyny przeniosły Darię D. z namiotu wrzosów do naszego o 2 w nocy. msiunia grzeczne dziecko zasnęło jak kamień i nić nie slyszalo...ehh 7. Ilonka...a gdzie twój materac??? Ilonka ostatnią noc spała bez materaca jak ja sprobowałam to nawet fajnie... 8. Służba w kuchni - przez tą służbę i zmywanie z dna wielkiego gara 5cm warstwy kakao i makaronu miałam pęchcerze na palcach, ale końcówka była smieszna jak sie woda oblewałyśmy a i jak fasolki obierałyśmy. Majta wszędzie widziała fasolki, a w nocy na BANK jej się sniły 9. dh. Madzia + dh. Kuba = TYLKO przyjaciele poczekamy, zobaczymy... 10. Ilonka na skarpetkach do naszego namiotu nad ranem dh. Maja i dh. Igor w nocy wynieśli Ilonkę do namiotu Wilków, a Ilonka nic nie pamięta... Inteligentne dziecko 11. Pogrzeb Kubusia Puchatka - uczestniczyły: Tiba, Majta, ja, a głównym sprawcą była Ola. najpierw oderwałyśmy Kubusiowi oczy i nos, póżniej nóżki i na końcu rączki. Tiba wzieła nóżkę i ją sobie zatrzymała. Reszta wyłądowała w ............. latrynie("toaleta") póżniej zamiast minuty ciszy minuta śmiechu i koniec Jak mi się jeszcze jakaś schiza lub zwała przypomni to dopiszę, a jak komuś z zastępu się przypomni to do mnie na gg Made by buhaha Misiunia